Hej! Nie mogłam się doczekać aby opublikować ten post! Ten post to przełom! Wracam! Już na dobre! Na bierząco będę działać, to moje postanowienie noworoczne! :) Chce z Wami tu być, dla Was, patrzeć się jak rozwijacie, pokazywać Wam jak z prostych rzeczy, sytuacji można zrobić coś pięknego :)
I z tej okazji, dziś 51 post. Ze mna w roli głównej, sfotografowana przez mojego M., jak nigdy w cudownej formie! :)
Szybki, króciutki tutorial jak prosto zrobić z włosów piękną opaskę...
1. Zacznij od garstki włosów zza ucha
2-3. Podziel włosy na 3 części i upleć warkoczyk
4. Zapleciony warkocz opleć dookoła głowy. Przypnij go wsuwkami
5. Powtórz z drugiej strony :) Ukryj wystające końce i gotowe!
Piękny, bardzo kobiecy warkocz, który doda uroku ulotnym chwilom :)
Mam jeszcze ciut za krótkie włoski, przy dłuższych wystarczy tylko jeden warkocz z jednej strony :) Ale spokojnie, rosną, a wtedy będę szaleć :)
Pokażcie mi jak wy upinacie włosy :)
Wasza zapleciona Miss Foch
P.S. Jakie to spektakularne uczucie do Was wrócić!! Uwielbiam tu być <3
Wracaj! Wracaj! :) ps. wyglądasz kwitnąco!! ;)
OdpowiedzUsuńKwitnąco z trzydziestką tuż za rogiem ;)
UsuńFajnie, lubię do Ciebie zaglądać, super pomysły, piękne fotografie, fantastyczny klimat. Muszę jutro spróbować na swojej głowie, ale podejrzewam że mojej córci i tak lepiej będzie pasowało :)
OdpowiedzUsuńRazem sobie zróbcie :) będzie wyglądało pięknie! :)
UsuńNO WRESZCIE NARESZCIE!
OdpowiedzUsuńNo jestem jestem... przepraszam <3
Usuństrasznie się cieszę z powrotu:) zdjęcia jak zawsze rewelacyjne:):)
OdpowiedzUsuńJa też się cieszę, że w końcu mogę z Wami tu być! <3
UsuńWitamy z powrotem :) Śliczna:) I czekamy na więcej :)
OdpowiedzUsuńJuż się robią, już się szykują posty :)
UsuńWelcome back:) czekamy na kolejne posty. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękność :) U Ciebie już jakby wiosna ;)
OdpowiedzUsuńKwiaty w tle, wiosna w głowie :) muuua :*
UsuńSuper :) a jaka piękna sesja! :)
OdpowiedzUsuńElle <3 musiałam powrócić radośnie :)
UsuńAle pozytywne zdjęcia!! :-)
OdpowiedzUsuńZ opaską świetny pomysł, ale wybacz, tonie na niej skoncentrowałam uwagę. Ty wyglądasz przeslicznie! :-)
Hehe! Jejciu jejciu! Opaska tu ważniejsza :D Dziękuję Ci Moniszko! <3 Cudownie do Was wrócić! :)
Usuńaleee oczy! piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu! <3
UsuńŚwietny! Ja na warkocze zachorowałam od ślubu... Tyle, że do tego zdolności nie mam i od wielkiego dzwonu robię coś ciekawego z włosami ;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja... ale teraz mam mocne postanowienie dokumentowania tego! :) odkąd mi odrosły, staram się kombinować :D
UsuńOOO:) Fajnie, że jesteś:)
OdpowiedzUsuńNo i cudny pomysł z tą opaską z warkoczy:D
Też się ogromnie cieszę, że jestem! I od razu nadrabiam zaległości! :) Muszę Wam jeszcze pokazać moją wycieczkę do Szkocji :D
UsuńŚliczne te zdjęcia.... a ten warkocz ...ach cudny i taki prosty. Ale ja kompletnie się do tego nie nadaje :(
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam. Kilka wsuwek i warkoczyki dwa i już jest :) no chyba, że masz krótkie włosy, to wtedy np żel i piękna opaska własnoręcznie zrobiona... masz talent! Widziałam :D
UsuńSliczne zdjęcia i uwielbiam taką fryzurkę. Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuń