19.03.2015

BENALMADENA + MARBELLA





Niesamowita świątynia, Stupa Oświecenia w Benalmadena.





Gdzieś za horyzontem kryje się Afryka...




Przepiękna Marbella.







Tradycyjna Paella.






Doniczki z kwiatami na ulicach mnie zauroczyły...






Dzień gorący... tak, tak... to tutaj spaliłam sobie buzię na iście czerwono-purpurowy kolor... I wyglądałam prześmiesznie. Sama z siebie się śmiałam patrząc do lustra. Ale wracając do tego dnia.
Benalmadena - dla mnie miejsce niesamowite, pełne pozytywnej energii, płynącej prosto z buddyjskiej stupy,  monumentu który reprezentuje pokój, pomyślność i harmonię oraz jest miejscem dla medytacji, a sam jest symbolem oświecenia Buddy, czyli realizacją natury umysłu :) Benalmadenę odwiedziliśmy tylko po to by chwilę pomedytować...
A później była Marbella. I jak sama nazwa "bella" wskazuje, jest to miejsce piękne! Pełne wąskich uliczek, białych ścian, kwiatów w donicach na ulicach, małych zakamarków, lokalnych restauracji i najpyszniejszej Paelli jaką jadłam!! Naprawdę! Z najlepszymi krewetkami na świecie! Spacerowaliśmy, relaksowaliśmy się... bez pośpiechu, bez stresu...

2 komentarze:

  1. W drodze z Portugalii do Malagi (przez Gibraltar ;) ) mieliśmy w planie Marbellę, ale nie starczyło nam sił... no cóż, trzeba powrócić ;) Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń

Cudownie! Dziękuję za komentarz! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...