ĆWIEKI DIY

Dziś znów wieczornie... ale pozytywnie.
Dziś moje urodziny. Dziś oprócz świętowania była też pogoń, urzędowe sprawy, sesja foto i tym podobne szaleństwa... Bynajmniej dziś świat wygrał ze mną 10 do 0 już w pierwszej połowie... Całe szczęście dziś już się kończy powoli i jutro będzie pełne słońca, uśmiechu i szaleństw :)

To co wstępnie miało się dziś pojawić na blogu, pojawi się jutro, gdyż dziś czas zabił moje wszelkie oczekiwania :) Jutro wielka niespodzianka! Mogę tylko podpowiedzieć, że będą możliwości i cudowności...

A dziś pokażę Wam troszkę siebie, znów tą kretywną i przekształcającą swoje ubrania :)

Dziś (tak, to słowo pojawia się wiele razy, ale co mi tam) moja duma, 4 godzinna mozolna praca, połamane paznokcie, pokłute palce, obolałe plecy, wypowiedziane przekleństwa, ale jest... Koszulka z ptakiem azteckim, pachnąca łąką, w stylu boho, który przecież tak bardzo lubię...

I nie będzie tu inspiracji żadnych z sieci (a jest ich mnóstwo...) i nie będzie już samozachwytu. Niech dziś ja będę inspiracją samą dla siebie <3 Zdjęcia na samym dole...

Dziś... krótko i na temat :)

1. Potrzeba:
- koszulka / spodnie / bielizna / buty / torba
- ćwieki
- kreda
- trochę inspiracji
- pełna szklanka wyobraźni

2. rysujemy motyw / linie / kropki gdzie mają znaleźć się ćwieki
3. ostrożnie układamy ćwieki jeden obok drugiego przebijając materiał
4. następnie ostrożnie odwracamy materiał aby zobaczyć kolce od ćwieków po wewnętrzej stronie ubrania i zaginamy óżki ćwieków do środka aby złapać materiał
5. i powtarzamy te proste ale długie czynności do momentu ukończenia dzieła...

Miss Foch

detale stroju: kurtka Reserved // spódnica Pull&bear // buty vintage // koszulka - handmade by me // biżu - handmade by me // zdjęcia - comaszwkieszeni.pl