Chciałabym Wam dzisiaj króciutko pokazać cudowne miejsce które odkryłam razem z Dezemką (dziękuję Skarbie, że mnie tam zabrałaś!) w Poznaniu! Ekologiczna kawiarnia Niesiarkowana - Organic Cafe!
Cudowne miejsce Niesiarkowana znajdziecie na ul.Taczaka w Poznaniu :) Serwują tam cudowne pyszności, ciasta, muffinki, pasty i inne posiłki, napoje, różne kawy, herbaty, a wszystko to stworzone dla Was z produktów ekologicznych, niesiarkowanych owoców (stąd nazwa Niesiarkowana). To miejsce dla osób, które cenią sobie zdrowie, organiczność. Tutaj nikt nie ściemnia o organicznych produktach, one tu po prostu są!
Miałam okazję spróbować muffinka razowego z daktylami i kawy zbożowej a dokładnie żołędziowej - muffinek o niesamowicie wyrazistym smaku, kawa przepyszna, przypominająca mi o chwilach spędzonych z moją babcią... Dezemka piła cappucino Fair Trade i skosztowała ciasta zwanego beziakiem, który jest bezglutenowy, co jest ważne w dzisiejszych czasach, kiedy wszelkie produkty go zawierają :)
A najbardziej chyba z tego wszystkiego zauroczyło mnie samo miejsce i jego stylizacja... Stara kamienica, wysokie pomieszczenia, idealnie białe ściany, niektóre krzesła i stoły jeszcze pachną tamtą epoką, zaskakujące detale gdzieś w koncie, gdzieś na suficie. Mnóstwo światła!! I te wszystkie detale, które tak bardzo kocham... Czułam się jakbym przyszła na wystawę cudownych dzieł sztuki! Poczułam się po prostu jak w domu... ciepło, przestrzeń, minimalizm... Wybieracie się? Bo ja z pewnością przy następnej wizycie w Poznaniu, pojawiam się w Niesiarkowanej, jeśli ktoś z Was jest z Poznania, chętnie napiję się z Wami tam kawy :)
Aaa! I jeszcze zapomniałam wspomnieć! Siedziałam na bujanym fotelu!!! :) A zamiast zasłon na oknach wisiały długaśne kawałki papieru... po prostu bajka, do której przeżycia Was serdecznie zapraszam!
A tymczasem uciekam szykować pewne znów wybielaczowe DIY dla Was :)
Wasza zauroczona Miss Foch
Ale tam cudnie! klimatycznie! :)
OdpowiedzUsuńbyłam, jadłam i piłam :) uwielbiam i starą siedzibę, i nową - z Twojego wpisu :) kocham beziaka i taką kawę ziołowo-żołędziową (cappuccino?) :))
OdpowiedzUsuńStara siedziba też piękna... zaraz wykopię parę zdjęć z archiwum i dorzucę do wpisu :)
UsuńGenialne miejsce, chętnie odwiedzę jeśli będę w Poznaniu, zapisuję w pamięci.
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto zapisać :D
UsuńMiss, ależ tam fajosko....! Mój Poznań z czasów studenckich zmienił się nie do... poznania;)
OdpowiedzUsuńp.s. skąd ja do Ciebie przywędrowałam nie mam pojęcia, ale zostaję:). Poznań to Poznań:)
Pięknie tam! Cieszę się, że przywędrowałaś :D i nie ważne skąd :D A Poznań rzeczywiście się zmienia... na lepsze :D
UsuńWygląda bardzo klimatycznie. Miejsce warte odwiedzenia
OdpowiedzUsuńWarte w 100% :)
UsuńWszystko wygląda tak smacznie ;) Szkoda, że do Poznania mi nie po drodze ;)
OdpowiedzUsuńZawsze to na przyszłość, może kiedyś przypadkiem tu trafisz :)
UsuńWow,wygląda naprawdę super. W Szczecinie nie mamy ekowiarni,a szkoda:)
OdpowiedzUsuńU mnie w Gorzowie, też niestety nie ma, ale pocieszam się Poznaniem :)
UsuńNiesamowite wnętrza :-)
OdpowiedzUsuńślicznie tam!
OdpowiedzUsuńMua :*
OdpowiedzUsuńjak ja lubię takie miejsca z duszą :)
OdpowiedzUsuńMamnadzieję, że będzie mi dane pokazywać więcej takich miejsc :)
UsuńŚwietny pomysł na kawiarnię!. Kawa wygląda bardzo zachęcająco ;). Szkoda, że mam tak daleko do Poznania.
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawił mnie Twój blog dlatego obserwuję i będę wpadała częściej. Pozdrawiam :)
Cieszę się ogromnie! :) Miło mi Ciebie tu widzieć :)
Usuńwow, wow, wow! A myślałam, że w PL takich miejsc nie ma!
OdpowiedzUsuńCudowne miejsce, gdybym tylko mieszkała w Poznaniu, byłabym tam stałą bywalczynią =)
Bardzo magicznie... podoba mi i zostaję w mojej pamięci, przy okazji wizyty w tym mieście!
Ja też tak myślałam! :D Ale jednak... są! :)
Usuńcudownie malownicze miejsce
OdpowiedzUsuńKlimatyczne miejsce, ja tam chce ;) Zaslony bija wszystko ;) Ronek to by sie zakochal w tym miejscu :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! ja kiedyś do mnie przyjadą to ich tam na pewno zabiorę! :D
Usuńwow, jak się cieszę, że odkryłam Twojego bloga, robisz wspaniałe zdjęcia! bardzo mi się tu podoba i zostanę na dłużej żeby przejrzeć więcej postów, obserwuję, pozdrawiam serdecznie - Gosia :)
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie Gosiu! :)
UsuńChetnie napije sie z Tobą kawy przy kolejnej Twojej wizycie w Poznaniu :) jeszcze tego miejsca nie odwiedzilam... swietny post jak zwykle zresztą buziaki ;*
OdpowiedzUsuńo super! :D dam znać jak znow będę w odwiedzinach :)
Usuńwow, a te zasłony papierowe - czad!!
OdpowiedzUsuńzasłony biją wszystko! :D
UsuńAle klimat! :)
OdpowiedzUsuńWow! Świetna ta kawiarnia :D Muszę ją kiedyś odwiedzić :P
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://candy-rozdania-konkursy.blogspot.com/
Piękne zdjęcia, ale to miejsce jest po prostu bajeczne :) Jak kiedyś będę w Poznaniu muszę tam zajrzeć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Koniecznie trzeba zajrzeć! :D
UsuńPiękne to miejsce, i bardzo fajny blog :)
OdpowiedzUsuńChyba lubię szalone umysły ;)
Takie umysły są najlepsze! :D Miło mi Ciebie tu widzieć! :)
UsuńBardzo stylowe miejsce - świetnie urządzone! Aż zatęskniło mi się za Poznaniem..
OdpowiedzUsuńdokladnie... za Poznaniem nie da się nie tęsknić :)
UsuńNo to mam kolejny powód by zwiedzić Poznań :) Nigdy w nim nie byłam, a w tym roku postanowiłam sobie jechać i zwiedzić Nitkę Kawiarenkę Szyciową :) więc mam już drugi powód hihi :) bo wystrój bardzo mi przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to się stało, że nie widziałam wcześniej tego posta wrrr :/
ps. bardzo nieśmiało z główką w dole i kręcąc nóżką i zawijając kciuk w brzeg koszulki zapraszam do mnie na giveawaya :) Mam własnoręcznie zrobiony kołnierzyk do rozdania hihi :)
ściskam mocno!
Ooo... już biegne! :D
UsuńA jak będziesz w Poznaniu, to musisz mi koniecznie dać znać, przyjadę! :D
przejrzałam wszystkie Twoje posty i absolutnie, ale to absolutnie się tutaj zadomawiam, świetny blog, świetne tematy i zdjęcia!
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie Iwona! Witaj w mych skromnych progach! :)
UsuńPrzepiękne miejsce, świetne zdjęcia! Styl i smak, żałuję, że tak daleko mam do Poznania :)
OdpowiedzUsuńAle klimaty! Dziękuję za prezentację. Szkoda, że mieszkam na takiej kawiarnianej pustyni... Ale zawsze mogę popodziwiać na odległość. :)
OdpowiedzUsuńJa też czasami podziwiam na odległość... ale, lepsze to :) a może wkrótce i u Ciebie coś fajnego powstanie :)
Usuńurokliwe miejsce! a jakie apetyczne kawy i słodkości ;)
OdpowiedzUsuńByłam,spróbowałam, pysznie, nie powiem, w moich klimatach jak najbardziej. Szkoda tylko, że właścicielka taka troche "bezosobowa" i mało ciepła. Troche nastawiona na biznes, niestety.
OdpowiedzUsuńMało ciepła to mało powiedziane, ale najważniejsze, że zrobiły furorę w DDTVN... się kręci...
UsuńZdjęcia cudne! Ale wnętrza dla sympatyków minimalizmu i eklektyzmu...