Dziś zapraszam Was do mojej pracowni... czyli do miejsca, w którym powstają wszystkie dziwności, miejsce w którym robię zdjęcia i pracuję przy komputerze...
Tak naprawdę pracownia powstała dopiero 4 tygodnie temu... zwolnił się jeden pokój w domu mojego M. w którym mieszkamy i po naradach mój M. postanowił, że w tym pokoju będzie moja pracownia (a to pewnie tylko po to aby pozbyć się wszystkich fruwających niteczek po pokoju, w łóżku i wszelkich innych "rupieci" walających się po podłodze, kanapie w naszej części sypialniano-dziennej :D)... Trwało to trochę zanim skończyliśmy remont... Najpierw trzeba było wynieść wszystko z pokoju (który służył jako magazyn...), rozkręcić szafę, załatać dziurki w ścianach, poodkurzać... Pomalowaliśmy pokój Jedynką, wystarczyły dwa krycia (farba idealnie pokryła wszelkie przebarwienia), z czego ostatnie 2 ściany były pokryte ciut rozcieńczoną farbą, gdyż bałam się że mi nie starczy... :) Po umyciu podłogi, okna, wstawiłam wszelkie pudła spowrotem aby nie walały się po łazience i przedpokoju i przystąpiłam do remontu starej szafy i komody :) Ale o tym będzie odrębny post... :D
I viola! Moja pracownia istnieje...
W środku znalazły już swoje miejsce kwiaty z ogrodu, pamiątki, tylko jeszcze czekam na zastrzyk pieniężny aby znalazły się tu również zdjęcia mojego autorstwa na ścianach :) Jest już mały plan, który powolutku realizuję :)
Przestrzeń zmienia się jak w kalejdoskopie, wciąż świeże kwiaty, poprzestawiane dodatki no i wieczny ruch na biurku, które stwierdzam jest za małe! :) Ale to moja wina... biurko zrobił mój M! z użyciem starego Singera jako podstawy, ja się uparłam przy krótkim, a jednak powinno być większe... Ale nic to tam, jak będzie chwila, deski jeszcze są w garażu :)
Okno za dnia :)
I jak Wam się podoba? Już wkrótce oficjalne otwarcie studia, tak zwany dzień otwarty, gdzie będzie można mnie odwiedzić, zobaczyć jak pracuję, zrobić sobie zdjęcie, a może nawet wygrać sesję zdjęciową wykonaną przeze mnie :D Ale o tym już wkrótce! :)
Miłego oglądania kochani (wiem, wiem... mnóstwo zdjęć... nie mogłam się powstrzymać!!) i do usłyszenia! :D Za 2-3 dni post z udziałem ciuchów :D
Buziaki!
Nadająca z pracowni, Wasza Miss Foch
Okno wczesnym wieczorem
mogłabym zamieszkać w Twojej pracowni!! Masz fantastyczny styl :)
OdpowiedzUsuńZapraszam! :D Kanapa jest rozkładana :D
Usuńjaaak pięknie! i ile miejsca, zazdroszczę :p
OdpowiedzUsuńpo pierwsze cóż to za cudowna literkowo-cyferkowa komódka!???
po drugie regal skrzynkowy boski, po trzecie-zdecydowanie zbyt rzadko blogujesz :p
podpisano FANKA :]
Hej Anita! <3
UsuńWiem, że za rzadko bloguje, ale mam pracę sezonową i jest na nią szał teraz :D i brak czasu... ale będę powolutku dodawała zaplanowane posty, a od września będzie spokojniej :)
Komódka zakupiona na zamówienie na pakamera.pl, u bardzo zdolnej Pani Ilony Matuszewskiej :D Teraz zrobiłabym sama, ale to było dobre 2 lata temu :D
a możesz mi podpowiedzieć z czego są cyferki
Usuńcudowna!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńLubię wpadać z wizytą w takie klimatyczne miejsca:) PS1sandałki pikne PS2 pozdrawiam kociucha!
OdpowiedzUsuńKocur pozdrowiony! :) Właśnie się grzeje na moich nogach :D
UsuńPiękna pracownia! super klimacik :) widać, że wszystko to stworzone z sercem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Elle! Zawsze wkładam 100% siebie we wszystko - no, bynajmniej się staram :D
UsuńWspaniała pracownia! Wszystkie dodatki idealnie współgrają ze sobą i doskonale oddają charakter tego pokoju. Do tego wazonik z probówkami ^^ Ciągle jestem w nim zakochana <3
OdpowiedzUsuńNo i oczywiście kot jako wspaniały model i dodatek pokoju ;D
Pozdrawiam wakacyjnie :)
Patrycja
Dziękuję Patrycja! <3
UsuńKocur ciągle tu ze mną przesiaduje... tzn on leży ja pracuję :D hehe
Pozdrawiam ciepło i dziękuję Ci za budujące słowa :D
Oooooooo! Jakie piękne okno! I podłogę jaką piękną masz! :-) Śliczna pracownia! Moja jak na razie ogranicza się do skrzydła w szafie i mini biurka z maszyną...no, ekhm i kilku pudeł z rzeczami nie mieszczącymi się nigdzie :-)
OdpowiedzUsuńMoja pracownia do tej pory była nigdzie ! :D hehe! Do pracy miałam niemetrowy okrągły stolik ogrodowy, który się kiwał na boki i mały skrawek pokoju, a wszystko inne w piwnicach, szafach, po kątach w kartonach :D A podłogę chciałabym jeszcze kiedyś wycyklinować, ale wszystko z czasem :)
Usuńurocze miejsce :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJednym słowem: zazdroszczę! :) Ta pracownia jest tak świetnie urządzona, wow po prostu! :) Tak kolorowo, tak letnio, tak optymistycznie! I to biurko, mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńBiurko ciutke wyszło za małe, ale nic straconego, desek jeszcze parę jest :D Dziękuję!!
UsuńBardzo klimatycznie, przytulnie i po prostu pięknie, łącznie z kotkiem i widokiem za oknem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marija! <3
Usuńale pięknie *-*
OdpowiedzUsuńmmm marzy mi się taka <3
świetny blog ! - będę zaglądać częściej :)
odwiedź mnie photoboook.blogspot.com ;))
Cieszę się, że Ci się u mnie spodobało! :) Dziękuję!
UsuńPięknie tam u Ciebie i skarbów masz co nie miara.
OdpowiedzUsuńcudownie miec takie swoje miejsce.
OdpowiedzUsuńJa mam takie królestwo w pracy, wśród sterty tkanin, tablic i manekinów.
Pozdrawiam
Miejsce takie jest pozytywne! :) każdy powinien mieć ! :D Pozdrawiam cieplutko!
Usuńo jaaaa! Genialna! ;)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam miejsca na osobna swoją pracownię, ale marzy mi się taka!
Tu niby też nie było miejsca, a tu nagle bum i jest wolny pokój :D Marzenia się spełniają! <3
Usuńale super! śiwtenie wyglada to miejsce. i zakochalam sie w podłodze :)
OdpowiedzUsuńCudownie!
O jaaa <3 dziękuję!! :D
Usuńsuper tyle miejsca! zenit u mnie jest ten sam :))) komódka z literek bomba, wkrótce też zamierzam zrobić swoje girlandy :) no i wiadomo półki ze skrzyni, wszystko super ! totalna domowa robota :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana! A ja już buszuję po Twoim blogu - jest fantastyczny! <3
UsuńNawet sobie nie zdajesz sprawy, jak bardzo Ci zazdroszczę takiego pomieszczenia. W dodatku przepięknie je urządziłaś. I teraz od pół godziny gapię się w tego posta no i zazdroszczę dalej.
OdpowiedzUsuńHeh... to ci :) Wierzę, że marzenia się spełnią :)
UsuńZazdroszczę, zazdroszczę, zazdroszczę, zazdroszczę..
OdpowiedzUsuńPracownia idealna, świetny pomysł na .. właściwie wszystko. To chyba jakiś znak, by dla mojej biżuteryjnej pasji też znaleźć tak CUDOWNE, PIĘKNE, PRZEWSPANIAŁE miejsce i tak ŁADNIE, STYLOWO, PRZYTULNIE je urządzić jak Ty! :)
Marta! Im szybciej tym lepiej! Takie miejsce niesamowicie inspiruje i zachęca do pracy :D Do dzieła! :D
UsuńDziękuję Ci za tyle wspaniałych słów <3
Ale niesamowite miejsce! Bardzo przemyślana aranżacja, wszystko ma swoje miejsce i wygląda to bardzo przytulnie:) Zazdroszczę Ci własnej pracowni, w dodatku tak pięknej:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Elaine! <3 Długo to miejsce było marzeniem, ale wkońcu spełnione! teraz czas na kolejne z listy <3
Usuńprzeuroczo!
OdpowiedzUsuńDziękuję Nulka! :)
Usuńwyszło przepięknie :) w takim miejscu praca sprawia tylko przyjemność i aż nie chce się stamtąd wychodzić :) Wszystko rewelacyjnie się zgrywa i robi ogromne wrażenie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba!! :) Dziękuję <3
UsuńJestem przeogromnie zauroczona! Pracownia przepiękna. Do pozazdroszczenia:) Znalazłam Twojego bloga dzisiaj z rana i już ogarnęłam całe archiwum:D:D:D Na pewno zostanę tu na dłużej...
OdpowiedzUsuńA i jeszcze jedno:) Długo się zastanawiałam, czy założyć własnego bloga. I jak zajrzałam tutaj to ostatecznie stwierdziłam, że warto:)
Pozdrawiam
Cieszę się! Blogowanie o cudowna sprawa! <3 Mam nadzieję, że będzie Ci u mnie przyjemnie :) Pozdrawiam ciepło! :)
Usuńcho.... kurcze ja też chcę mieć swoją
OdpowiedzUsuń(i oczywiście będzie kiedyś ;) )
a najchętniej wspólną razem z moją drugą połową i potem razem tworzyć...
jest uroczo, ciepło i bez przesłodzenia
Wspólna pracownia to coś cudownego! :) Dążcie do celu... bo warto :D Pozdrawiam! :)
Usuńprzeuroczy pokój :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kuba! :)
UsuńOMG kochana, jak to się stało, ze dopiero teraz odkryłam Twego bloga!! Jest niesamowity! Wpadłam po uszy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Ula
Ula... lepiej teraz niż nigdy :) A ja jeszcze chwilka i wracam już na stałe :) Cieszę się ogromnie, że do mnie trafiłaś!! :D
UsuńPrzepiękna pracownia, przepiękny blog, cudowne zdjęcia - zostaję z największą przyjemnością na dłużej :D
OdpowiedzUsuńLili dziękuję! Za wszystko <3
UsuńZakochałam się w Twojej pracowni!
OdpowiedzUsuńCieszę się przeogromnie! <3
UsuńZazdroszczę takiej przestrzeni do pracy! Jest cudowna! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńŚwietny blog i pracownia! Kurcze ja bym stamtąd nie wychodziła. ;)
OdpowiedzUsuńJa stąd nie wychodzę :D praca wrze codziennie :)
Usuńświetna pracownia, mi osobiscie sie bardzo podoba chciałabym mieć taki pokój, urzekła mnie półka ze skrzynek:)
OdpowiedzUsuńCieszę się! :D
UsuńNiesamowicie przyjemna pracownia. Zazdraszczam tej czerwonej walizki :)
OdpowiedzUsuńWalizka dawno temu znaleziona na giełdzie staroci :) Myślałam o przemalowaniu, ale taki oryginalny czerwony jest jednak idealny :)
UsuńŚwietne wnętrze! Myślałam, że takie rzeczy egzystują tylko w internecie, a Ty prawdopodobnie istniejesz w realnym świecie i w dodatku jesteś z Polski! Właśnie znalazłam Twój blog, ale już czuję, że będę zagorzałą fanką. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńHehe... a no istnieje :) I tak, jestem z Polski :) z małej mieściny! :D Cieszę się, że jesteś ze mną... to dla mnie ogromna przyjemność! Pozdrawiam ciepło!
UsuńKurcze, nie dość, ze przepiękna pracownia, to jeszcze Filip do poczytania! Rewelacja. Właśnie pracuję nad swoją przestrzenią :)))
OdpowiedzUsuńCudownie! Mam nadzieję, że prace już zakończone :D
UsuńPięknie. Jak cudownie mieć swoje miejsce na ziemi. Pozdrawiam Roma
OdpowiedzUsuńDziękuję Roma! Również pozdrawiam! :)
Usuńwow, wygląda super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuńklimatycznie i z duszą na maXa!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba Sylwia! :D
UsuńŚliczne miejsce do pracy. Urocze.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kaja! :)
UsuńMarzy mi się stolik ze starego Singera! Pięknie zaaranżowałaś pracownię.
OdpowiedzUsuńW ogóle zakręcona jesteś, lubię to :)
Bajeczny blog.
Pozdrawiam,
Nevrinn.
Dziękuję Nevrinn, że na mnie trafiłaś! :) Zakręcona bardzo... :D aż się sama w tym gubię czasami hehe :) U mnie jest jeszcze jeden Singer, jako stolik ogrodowy :) z nieziemnkim czerwonym blatem hehe :)
UsuńPozdrawiam Cię ciepło!
zazdroszczę takiego pokoju:) pomysł extra, cisza spokój i Twoje tworzenie:)
OdpowiedzUsuńPiękna pracownia, te detale są takie urocze, wszystko takie lekkie, z nutką świeżości z minionej epoki, moje klimaty! <3
OdpowiedzUsuńMam pytanko - gdzie wynalazłaś takie skrzynki na regał? Szukam właśnie takich samych :)
Cieszę się, że Ci się podoba Karolina! :) Skrzynki wynalazłam na allegro i połączyłam je największymi spinaczami do papieru :)
Usuń