18.08.2013

LATAWIEC DIY

Uffff...

Długo mnie nie było... :(

Ale mam nadzieję, że przez to mnie nie opuściliście. Jak niektórzy wiedzą, jestem fotografem a sezon letni to dla mnie najwięcej pracy, mnóstwo sesji zdjęciowych, śluby praktycznie co weekend, pracy co nie miara... (Ale jak tylko skończy się wrzesień to do Was wracam znów na pełny etat :D ) A że dbam o to aby każda sesja była niepowtarzalna, to do każdej tworzę coś sama, jakieś gadżety, rekwizyty :)

I dziś pewien gadżet, który udało mi się wykorzystać już parę razy :) Mianowicie latawce :) Które idealnie nadają się do zabawy aby puszczać je na wietrze, jak i do ozdoby domu czy właśnie jako rekwizyt do sesji zdjęciowej! :)


Dziś pokażę Wam kilka zdjęć z dwóch sesji zdjęciowych, a następnym razem jak te same latawce idealnie wtopiły się w dekorację pokoju na moje urodziny :) Ale to następnym razem, do tego musi być osobny post :)

A więc... po krótce, jak stworzyłam moje latawce.



1.Potrzebne rzeczy:
  - materiał na latawce, najlepiej dość lekki i cienki, ale też taki, przez którego powietrze zbyt łatwo nie przejdzie, aby latawiec mógł wzbić się w górę (chyba, że jest tylko do dekoracji)
  - 2 kawałki bambusa (kupiłam w Castoramie za ok.4zł za sztukę) jeden dłuższy 60cm drugi krótszy 50cm
  - linijka, miarka, ołówek, nożyczki
  - sznurek
  - coś do ozdobnego ogonka, koronkowa wstążka, kawałek materiału, czy inne, według uznania



2. Najpierw kładę na kawałku materiału bambusowe patyki, w kształcie krzyża, gdzie poziomy patyk leży po środku pionowego w odległości 2/3 od dołu i zaznaczam 2-3cm od każdego końca patyka kropki na materiale, po czym je łącze otrzymując kształt latawca
3. Patyki łączę ze sobą sznurkiem przewiązując je w różnych kierunkach
4. Następnie wycinam kształt latawca, dodatkowo zostawiając 2-3cm przy każdym z rogów aby lepiej zamocować do patyków
5. Brzegi zaprasowuję aby lepiej się kleiły
6. Następnie goracym klejem, zklejam brzegi. Do latawców, które mają latać użyłabym cienkich nici, aby był lżejszy, a klej do tych które mają służyć jako dekoracja :)
7. Przyklejam dość mocno rogi do każdego z patyka aby nie miał szansy się z tego rogu wydostać :)
8. Na koniec doczepiam ozdobny ogon do dolnej części latawca, tworze też na ogonie kilka kokardek z pozostałego materiału. I latawiec jest gotowy!! :)


Wykonałam tych latawców kilka, z myślą o sesji zdjęciowej :)




Później miałam jeszcze okazję wykorzystać je na sesji narzeczeńskiej Ani i Wojtka



A inspiracją do wykonania tych latawców i użycia ich na sesji był katalog Ruche który tworzy magiczne sesje zdjęciowe swoich kolekcji...
zdj. Elizabeth Messina 

Oraz znalazłam parę innych isnpiracji na pinterest.com :) I myślę, że z pewnością jeszcze użyję moich latawców do jakiejś sesji... może nawet dziś, na sesji rodzinnej którą robię po południu.

Co myślicie o takiej dekoracji? Może wyglądałaby ciekawie w pokoju dziecka jako miniaturowe latawce zawieszone nad łóżeczkiem niemowlęcia? :) A może dekoracja na ślub... wyobraźcie sobie ślub w ogrodzie i mnóstwo latawców dookoła! :) To dopiero coś!


21 komentarzy:

  1. Śliczne latawce, pomysł doskonały a i proste w wykonaniu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się bardzo! Najbardziej dzięki temu, że zrobione ręcznie i takie niezwyczajnie "zwyczajne" z barwnych materiałów. Są bardzo plastyczne i przestrzenne, na zdjęciach wyglądają rewelacyjnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty to masz fantazję ;) Piękne latawce a jako rekwizyt do zdjęć wyglądają jeszcze piękniej!

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie się zastanawiałam czemu tak długo cię nie było, no i wracasz inspirująco.Taki zawód jak Twój to marzenie, mimo że sezon letni masz pracowity.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie to wygląda! Najfajniejsze zdjęcia - z latawcami na ścianie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie wyglądają na tej ścianie! Świetny miks wzorów i kolorów;)

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię tą twoja kreatywnosc.. a brak czasu w lecie na kompa rozumiem.. ja ostatnie 4 dni rozstawałam sie z aparatem tylko jak szłam spac ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Latawce są fajowe! Tylko te materiałowe nie chcą latac :(

    OdpowiedzUsuń
  9. o rany jakie cudeńka a zdjęcia boskie :) strasznie optymistycznie !

    OdpowiedzUsuń
  10. Super pomysł Kamilo!
    I ten tatuaż bardzo, bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne latawce. Czyżby to była nowa moda na latawce?

    Poza tym to miło mi cię poinformować, że zostałaś nominowana do Liebster Award :)
    http://liveyourdreamsandlife.blogspot.co.uk/2013/08/nominacja-do-liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudne zdjęcia! No i pomysł na latawce rewelacyjny, planowałam już dawno zrobić jakiś dla mojego synka, ale nie wpadłabym na to, że taki materiałowy będzie latał :))) Chyba zaraz zrobię mu taką niespodziankę ;) Wielkie dzięki za inspirację :)))
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  13. MISS FOCH, posłuchaj mnie uważnie. Uwielbiam Twoje zdjęcia! A pracownia jest boska i się do niej wpraszam! :)

    Jutro robię latawca, trzymaj kciuki.

    mishtiart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Wyszły świetnie! Można gdzieś dostać ten piękny niebieski materiał w białe pionowe gałązki?

    OdpowiedzUsuń
  15. chyba juz komentowałam ... ale jeszcze raz napisze, ze uwielbiam twoją kreatywnosc :) i ją nagrodziłam wyróżnieniem :) zapraszam http://cloroesdemialma.blogspot.com/2013/08/liebster-i-gerbery.html

    OdpowiedzUsuń
  16. Pomysl jest magiczny a zdjecia swietne :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale piękne!!!
    Cudnie je zrobiłaś!
    I świetnie sfotografowane!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jej! Po Twoim poście do mojej listy marzeń muszę dopisać sobie punkt: "Sesja zdjęciowa z latawcami". ♥

    OdpowiedzUsuń
  19. Love your blog! This post is amazing!Really creative *-*
    would you like to follow each other? ♥

    nudegravity.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Zakochalam sie w tych latawcach haha sa taaakie urocze i slodkie mm :)

    OdpowiedzUsuń

Cudownie! Dziękuję za komentarz! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...